RÓWNOWAGA PEH I WEGAŃSKIE ODŻYWKI DO WŁOSÓW
W świecie internetowego "świadomego" dbania o włosy równowaga PEH jest jednym z najważniejszych elementów. Wiem, że dla wszystkich włosomaniaków ten temat jest dobrze znany i nie potrzebują podstawowego wyjaśnienia tego skrótu, lecz wielu odbiorców bloga nie jest mocno zagłębiona w "włosing", więc razem z triny.pl pomyśleliśmy, że taki post będzie pomocny.
Zawansowanym włosomaniaczkom i włosomaniakom też polecam lekturę, ponieważ pokażę Wam kilka fajnych wegańskich i cruelty free odżywek i super naklejki ułatwiające wybór produktów w trakcie mycia włosów!
Czym jest tzw. równowaga PEH?
PEH to skrót od nazw trzech podstawowych składników, których dostarczenie jest istotne w pielęgnacji włosów - protein, emolientów i humektantów. Zgodnie z teorią równowagi PEH najlepsze efekty pielęgnacyjne osiągniemy gdy dostarczymy włosom składniki z tych trzech grup w odpowiedniej proporcji.
Niestety nie ma tu prostych rozwiązań i sposobu pielęgnacji dla wszystkich. Trzeba testować i sprawdzać co lubią i jak reagują nasze włosy. Te potrzeby są zależne od grubości włosów, porowatości lub fryzury jaką chcemy osiągnąć. W mojej opinii warto mieć świadomość jakie funkcje pełnią różne składniki w kosmetyku i jak wpływają na włosy.
PROTEINY
Nasze włosy składają się głównie z protein. Przodującym białkiem jest keratyna. W pielęgnacji włosów proteiny pomagają w regeneracji włosów, w zależności od rozmiaru cząsteczki wykazują możliwości naprawienia niewielkich ubytków w strukturze włosa albo pokrywają go warstwą ochronną.
Gdy dostarczamy włosom za mało protein stają się one bardzo obciążone, strączkują się. Jeśli przesadzimy z ilością kosmetyków proteinowych może dojść do tzw. przeproteinowania. Wtedy włosy się mocno puszą, wyglądają na bardzo suche oraz zniszczone i są nieprzyjemne w dotyku. W walce z przeproteinowaniem może pomóc umycie włosów mocnym szamponem i wczesanie odżywki emolientowej.
Proteiny możemy podzielić albo ze względu na wielkość cząsteczki, albo pochodzenie.
Dość szczegółowy podział protein ze względu na ich wielkość znajdziecie na blogu Anwen (klik). Tak w skrócie możemy wyróżnić:
- PROTEINY WIELKOCZĄSTECZKOWE pełniące funkcję ochronną, nadbudowujące się na włosach. Do tej grupy możemy zaliczyć większość protein roślinnych (m.in. Wheat Protein, Oat Protein, Soy Protein) i proteiny zwierzęce (m.in. Elastin, Collagen, Silk, Milk Protein)
- PROTEINY HYDROLIZOWANE to białka poddane reakcji hydrolizy, mają mniejsze cząsteczki dzięki czemu mogą naprawić małe uszkodzenia łuski włosów i je uelastycznić. Do tej grupy należą wszystkie proteiny, roślinne i zwierzęce, których nazwa zaczyna się od słowa "hydrolyzed" (np. hydrolyzed keratin, hydrolyzed wheat protein).
- AMINOKWASY mają najmniejsze cząsteczki przez co najgłębiej wnikają w strukturę włosów. Są hydrofilowe, więc mają skłonność do łączenia się z wodą. Wiele aminokwasów w zależności od produktu może mieć pochodzenie, mogą być wegańskie bądź odzwierzęce. Informacji o ich pochodzeniu najlepiej szukać na opakowaniu produktu (np. deklaracji o wegańskim składzie) lub dopytać producenta. Najczęściej spotykane aminokwasy to Arginine, Proline, Serine, Cysteine, Valine, czasami już po nazwie wiemy, że są roślinne np. Wheat Amino Acids lub Soy Amino Acids.
EMOLIENTY
HUMEKTANTY
Po co się w to bawić? Nie wystarczy mi jedna odżywka?
To zależy od rodzaju i potrzeb włosów. Układanie swojej pielęgnacji pod równowagę PEH jest ciekawe i dzięki temu można uzyskać świetne efekty. Powyżej opisałam co się może dziać z włosami gdy mają niedobór lub nadmiar poszczególnych typów składników co może być wskazówką jakiej odżywki użyć. Są na rynku fajne odżywki, tzw. PEHowe, zawierające wszystkie trzy typy substancji. Znam kilka osób u których taki wariant się sprawdza, ponieważ nie mają czasu, chęci lub ochoty na wejście głębiej we włosing. Sądzę, że najważniejsze jest poznanie potrzeb swoich włosów i dobranie pod nie indywidualnie produktów, które lubią, nie u każdego kombinowanie się sprawdzi.
Miewam takie okresy w życiu gdy dbanie o włosy schodzi na dalszy plan i wtedy często sięgam po odżywki PEHowe, czasami używam ich zamiennie z odżywką emolientową.
Uważam, że marka Yope ma w ofercie dwie świetne odżywki, które mają i emolienty, i proteiny, i humektanty. Pierwszą z nich jest Mleko Owsiane a drugą Orientalny Ogród. Sądzę, że Mleko Owsiane jest lżejszą odżywką, czuje działanie protein lecz kiedyś używałam jej przez kilka tygodni przy każdym myciu i nie przeproteinowała mi włosów. Orientalny Ogród jest bardziej emolientowy, mocniej dociąża i wygładza włosy.
Komu by się chciało to wszystko pamiętać?
Doskonale rozumiem, że nie nie każdy chce się tego uczyć, więc muszę Wam pokazać super naklejki na kosmetyki, które przygotował sklep triny.pl!
W pielęgnacji włosów mogą Wam pomóc dwa sety:
- włosy, w którym znajdziecie naklejki do oznaczania kosmetyków zgodnie z równowagą PEH, produkty do stylizacji fal i loków, kroki w metodzie OMO itp
- kroki i częstotliwość - nimi możecie ponumerować kosmetyki zgodnie z kolejnością używania oraz częstotliwością.
Naklejki są wodoodporne i nie odklejają się od kosmetyków trzymanych na wannie lub pod prysznicem.
Gdzie znajdę więcej szczegółowych informacji o pielęgnacji włosów?
Sprawdźcie w grupach WŁOSING, Curly Girls Polska, Pielęgnacja włosów cruelty-free | wegańska, Kosmetyki bez okrucieństwa i blogu Triny.
Znajdziecie tam mnóstwo wiedzy o produktach, różnych metodach pielęgnacji i polecane źródła wiedzy.
Mam nadzieję, że wpis o równowadze PEH w pielęgnacji włosów Wam się przydał!
Dajcie mi znać, które wegańskie i cruelty free odżywki do włosów polecacie i co sądzicie o naklejkach.
Miłego dnia!
Ewa