czwartek, 28 listopada 2019

CZY NIVEA TESTUJE NA ZWIERZĘTACH?


Cześć!

Niedawno, po publikacji wpisu CZY KOSMETYKI L'OREAL SĄ TESTOWANE NA ZWIERZĘTACH?, wiele z Was prosiło o podobne wpisy o innych popularnych firmach kosmetycznych, które mają powiązania z testami na zwierzętach, więc dzisiaj przeanalizujemy kwestię statusu cruelty free marki Nivea.


Czy Nivea testuje na zwierzętach?

Właściciel marki Nivea, czyli Beiersdorf, na swojej stronie internetowej zapewnia, że firma samodzielnie nie przeprowadza testów kosmetyków na zwierzętach.

Czy kosmetyki Nivea są testowane na zwierzętach? 

Tak. Kosmetyki Nivea są sprzedawane w Chinach, gdzie testowanie na zwierzętach kosmetyków importowanych podczas rejestracji i sprzedawanych w tym kraju jest prawnie wymagane. 
Marka zna obowiązujące tam prawo, świadomie wyraża zgodę na testowanie kosmetyków Nivea na zwierzętach oraz swoimi pieniędzmi dokłada się do systemu finansującego te testy. 

Czy Nivea ma wpływ na testowanie swoich kosmetyków na zwierzętach? 

Oczywiście, że tak. Firmy kosmetyczne doskonale znają regulacje prawne obowiązujące w krajach, gdzie sprzedają swoje produkty. Chcąc zarabiać pieniądze w Chinach, Nivea z premedytacją zgadza się aby jej produkty były tam testowane na zwierzętach oraz płaci za te testy. 


Więcej szczegółowych informacji o regulacjach prawnych dot. testów na zwierzętach w Chinach możesz przeczytać TUTAJ.


Dodam, że choć sprzedaż kosmetyków Nivea w Chińskiej Republice Ludowej jest jasnym dowodem na to, że są one testowane na zwierzętach, nie wiemy nic o tym, czy firma ta sprawdza, czy wszyscy producenci/dostawcy ich surowców nie przeprowadzają ani nie zlecają testów na zwierzętach. Przynajmniej ja nie znalazłam nigdzie tej informacji. 
Jest to bardzo istotna informacja, bez niej nie wiemy, czy firmy mają jeszcze jakieś powiązania z testami na zwierzętach. O tym jak ważne jest sprawdzanie przez firmy producentów składników ich kosmetyków możecie przeczytać TUTAJ.

Mam nadzieję, ten wpis rozjaśnił Wam sytuację i powiązania firmy Nivea z testami na zwierzętach są dla Was jasne :)


Miłego dnia! 
Ewa